Tygrysy Biznesu to więcej, niż luksusowy magazyn o nowoczesnych firmach i ludziach. To miejsce, który pozwoli Waszej firmie rozwinąć skrzydła w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Każdy z nas w jakiś sposób zaczyna swoją drogę zawodową. Dla jednych ta droga jest prosta i długa, dla innych kręta i dynamiczna, dla niektórych ta droga jest definicją nieprzewidywalności. Jedno w tej naszej podróży do doskonałości jest niezmienne. To ludzie, których na tej drodze spotykamy.
Wiele rzeczy chcielibyśmy robić sami. Jako jednostki dążące do rozwoju mamy w sobie pewien brak pokory, wynikający z głodu wiedzy i doświadczeń. To naturalne. Spróbujmy jednak spojrzeć na to w taki sposób, że ludzie, którzy coś osiągnęli, też kiedyś zaczynali. A zaczynając, musieli z kogoś czerpać.
Czasami sobie myślimy „nie stać mnie na reklamę”. To myślenie, oczywiście do czegoś nas prowadzi, bo szukamy sposobów, ale czy jest to jedyny wariant? Nie dowiemy się tego, jeśli nie spróbujemy. Ludzie, którzy tworzą magazyn Tygrysy Biznesu, też zaczynali czerpiąc wiedzę od innych. Zastanówmy się nad tym, czy nie chcielibyśmy czerpać z nich. To być może „ten czynnik”, który jest niezbędny to wejścia na wyższy level.
Nie można kierować się jednym wymiarem, który sobie wymyśliliśmy. Rozwój zawsze zakłada ryzyko i inwestycję. Mówiąc „ryzyko” mamy na myśli pewną energię i rozsądek w podejściu do rozwoju osobistego w ujęciu biznesowym. Tak, ryzyko jest synonimem kalkulacji, wynikiem kompromisu między sercem a rozumem, posunięciem, zakładającym osiągnięcie pułapu, który doprowadzi nas do sukcesu.
Zastanówmy się, patrząc na okładkę magazynu, czy przypadkiem nie chcemy być tam, gdzie ten gość, który na nas spogląda, opowiadając o tym, jak wpadł na pomysł rozwoju własnego biznesu.
